10.11.2022r. Rogal Świętomarciński w pilskim Cechu

Święty Marcin był żołnierzem. Pewnego dnia kiedy wyjeżdżał z wojskiem do Amiens zobaczył przy bramie miasta żebraka. Była zima, na dworze tęgi mróz, a ten człowiek odziany był w liche łachmany. Żal się zrobiło Marcinowi żebraka, odciął więc mieczem połowę swojego żołnierskiego płaszcza i podarował go nieznajomemu człowiekowi.

W 1891 roku usłyszał ją piekarz Walenty i postanowił uczynić coś równie dobrego jak święty Marcin. Zaczął więc modlić się do świętego Marcina o pomoc. W przeddzień odpustu ukazał mu się rycerz w lśniącej zbroi. Tajemniczy jeździec nie odezwał się do niego , tylko spojrzał na piekarza Walentego uśmiechnął się i odjechał. Kiedy piekarz oprzytomniał po dziwnym spotkaniu, zobaczył leżącą na śniegu podkowę. Teraz już wiedział co ma robić. Przez całą noc napiekł ciasteczek z nadzieniem makowym, bakaliami, uformowanymi na kształt końskiej podkowy.

Rankiem po mszy odpustowej rozdał wszystkie ciasteczka biednym………..

tyle poznańskiej legendy o rogalach świętomarcińskich.

Obecnie takie rogale są wypiekane tylko w tych cukierniach, które posiadają specjalny certyfikat.

W całym kraju dzień 11 listopada wiąże się z obchodami odzyskania przez Polskę niepodległości.

Dnia 10.11.2022r. o godzinie 11.00 – tradycyjnie już odbyło się spotkanie w naszym cechu przy rogalach świętego Marcina. Nie zabrakło chętnych do degustacji tego wyśmienitego wypieku . Były rozmowy, śmiechy, pyszna kawka lub herbata do wyboru no i mnóstwo rogali na półmiskach. Goście, rzemieślnicy, najemcy naszych lokali użytkowych nie dali rady zjeść wszystkich. Każdy został obdarowany rogalem na „wynos”. Jak co roku rogale zostały wypieczone w „CHRUPEK” PPHU Miedzińscy Spółka Jawna w Złotowie.